Cześć

Cześć

niedziela, 10 lipca 2016

...magnesy na lodówkę - dziecięce, ale nie tylko dla dzieci

MAGNESY NA LODÓWKĘ, TABLICĘ
Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałabym
że wpadnie mi do głowy taki pomysł, 
ale jak to się mówi potrzeba matką wynalazków;]

Chciałam kupić magnesy jako drobny upominek dla dwuletniej dziewczynki, 
która wprost ubóstwia swoją tablicę magnetyczną, więc magnesów nigdy za wiele, 
tym bardziej, że te które były w zestawie z tablicą bardzo szybko poniszczyły się.
Na początku byłam pewna, że będę miała duży wybór
jak nie w sklepach stacjonarnych, to w internetowych będzie tego multum.
I tutaj lekkie zdziwienie, bo faktycznie wybór był, ale nic mnie nie zachwyciło
 Większość były tymi standardowymi plastikowymi, chińskimi magnesami, 
które z tyłu mają wsadzony kawałek magnesu  i słabo trzymają się metalu.
Z kolei troszkę lepsze jakościowo magnesy gumowe lub drewniane 
 miały ceny jak dla mnie za wysokie. 
Jeżeli zaś chodzi o wygląd magnesów to zarówno jedne, jak i drugie były przeciętne.
Jednak w końcu znalazłam dwa zestawy, które zaakceptowałam i kupiłam.
Wyglądają one tak:




To właśnie one zainspirowały mnie do zrobienia własnych magnesów. 
Moje założenia były takie: 
1. Magnesy miały przyczepiać się całą powierzchnią do tablicy,
2. Kolory miały być nasycone, żywe,
3. Obrazki miały być ciekawe, wyraźne i realistyczne 
tzn. kot miał wyglądać jak kot, a nie jak jakiś koślawy cudak.


Moje magnesy prezentują się tak:
Literki imię Agnieszka


Motylki

Zwierzątka


Disney Myszka Mickey i Przyjaciele

Kilka przykładowych  owoców i warzyw


Jak zwykle magnesy robiłam na szybko
więc nie poświęciłam za dużo czasu na wyszukiwanie obrazków
co przy mojej koncepcji było niezbędne, bo szukałam konkretnych postaci zwierząt i bajek
i dodatkowo byłam bardzo wymagająca, co do jakości i wyglądu obrazka. 
Dlatego też na pierwszy raz udało mi się zrobić po kilka magnesów z każdego rodzaju, 
do których obrazki najłatwiej udało mi się znaleźć. Taka wersja testowa.
Ale na pewno do tego jeszcze wrócę i zrobię całe zestawy tematyczne magnesów typu: 
owoce, warzywa, kwiaty, zwierzątka, alfabet, cyferki, bajki  itp. 


Rzeczy niezbędne do wykonania magnesów:
1. Obrazki, zdjęcia, które mają być na magnesie,
2. Grubszy papier, na którym należy wydrukować wybrane obrazki,
3. Laminator - niezbędny, żeby zalaminować wydrukowane obrazki 
w celu ich zabezpieczenia i utrwalenia,
4. Folia magnetyczna najlepiej kupić od razu z klejem, dostępna na allegro 
arkusz A4 z klejem grubość 0,5mm (według mnie w sam raz) kosztuje 2,5zł + koszt przesyłki.

wtorek, 14 czerwca 2016

...pojemniki na przyprawy

Słoiczki na przyprawy z etykietami

Pomysł ten w porównaniu z tym, co można znaleźć w sklepach
 nie jest zbyt efektowny, ale jest za to bardzo prosty i tani w wykonaniu.

W sklepach można znaleźć pojemniki o różnej wielkości i kształcie.
Z kolei etykiety mogą być umieszczone na wieczku lub na boku pojemnika.
Wszystko zależy od tego gdzie w kuchni jest zaplanowane miejsce na przyprawy
bo jest duża różnica między pojemnikami, które stoją na blacie
a pojemnikami, które mają być ustawione w szufladzie

W mojej kuchni jest to właśnie szuflada do tego mała i niska.
W niej przyprawy były od zawsze i tak też chciałam żeby zostało.
Jednak nie tylko z przyzwyczajenia nie zdecydowałabym się zmienić tego miejsca.
Głównym powodem było to, że przypraw mam sporo
więc na blacie czy gdzieś na wierzchu nie wyglądałoby to zbyt estetycznie
i szkoda żeby zajmowały miejsce na blacie, który w moim przypadku nie jest zbyt duży.

Moje słoiczki prezentują się tak:



 Moje słoiczki różnią się między sobą, ale z czasem wszystkie zrobię takie same.

Rzeczy niezbędne do wykonania:
1. Słoiczki -Wykorzystałam słoiczki po koncentracie pomidorowym, bo bardzo często kupuję ten produkt, więc nie musiałam specjalnie kupować dla słoiczka tylko został on przy okazji.
Na załączonych zdjęciach widać, że jeszcze kilka słoiczków jest innych,
 ale z czasem powymieniam wszystkie na ten sam rodzaj. 
Wybrałam go również ze względu na kształt bo był w miarę wąski i niski,  
ale pojemny co w przypadku mojej szuflady miało duże znaczenie.
2. Klej Vicol rozcieńczony z wodą.
3. Etykiety z nazwami przypraw. Wybrałam okrągłe bo naklejałam je na nakrętki.
Na ścianę słoiczka etykiety mogą mieć dowolny kształt.



czwartek, 5 maja 2016

...tabliczki z napisami wersja na Wieczór panieński

Tabliczki ze śmiesznymi hasłami 

Dzisiaj przedstawię mój pomysł na ciekawy rekwizyt na wieczór panieński. 
Może to być dodatkowa atrakcja na imprezie, 
która na pewno ubarwi zdjęcia z wieczoru panieńskiego.

Będzie to wersja typowo na wieczór panieński,
ale pomysł ten można wykorzystać również na inną okazję.
Wystarczy zmienić zestaw haseł i tekstów na tabliczkach.
Z kolei tabliczki można zastąpić chmurkami, dymkami lub strzałkami.
Wszystko zależy od tego gdzie i jak chcemy je wykorzystać.

Co do haseł
Można szukać inspiracji w internecie, można też samemu wymyślić. 
Polecam dodać kilka haseł od siebie bardziej osobistych
Może to być tabliczka dla wybranej osoby lub hasło związane z jakąś sytuacją, 
które dla konkretnej grupy przyjaciół będzie się coś znaczyć.

 Mój zestaw haseł:
Królowa jest tylko jedna.
Nie dotykać! Zaręczona!
Przyszła kura domowa!
A może się jeszcze rozmyślić?!
Możesz się jeszcze rozmyślić!
Kierowniczka imprezy!
Powiedziała TAK!
Facetom wstęp wzbroniony.
Jeszcze dziś do wzięcia.

 Poniżej zamieszczam zdjęcia moich tabliczek.
Nie są one w pełni dopracowane tak jakbym chciała, ale to ze względu, 
że wymyśliłam je w dniu imprezy, więc miałam mało czasu na ich "dopieszczenie".
 



Rzeczy niezbędne do wykonania tabliczek:
1. Patyczki do szaszłyków.
2. Klej na gorąco i dodatkowo taśma.
3. Kartki z bloku technicznego lub inne, ale grubsze niż zwykłe do drukarki.
4. Zaprojektowany wzór tabliczki czyli np. wybrana ramka + hasło. 
W przypadku tabliczek polecam stworzyć jakąś ramkę wokoło tekstu, z kolei jeśli chodzi 
o dymek wystarczy tylko hasło w wybranym kształcie dymku. 
Dodatkowo polecam również zalaminować wydrukowane tabliczki. 
Szczególnie w przypadku, gdy tabliczki wydrukowane zostały na zwykłym cienkim papierze. 

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany przykładowymi ramkami 
lub konkretnie tym zestawem chętnie podzielę się wersją gotową 
do wydruku i samodzielnego wycięcia i przyklejenia do patyczków.


Wskazówka:
Polecam robić tabliczki w żywych kolorach albo zastosować dużą wyraźną czcionkę, żeby  teksty były czytelne również na zrobionych zdjęciach.

wtorek, 2 lutego 2016

...ozdobę do pokoju - Pozytywna ramka

Pozytywna ramka

Ramka zrobiona pod wpływem chwili
Przeglądałam stare gazety, których planowałam się pozbyć 
i wtedy rzuciły mi się w oczy ciekawe hasła i nagłówki.
Pomyślałam, że szkoda byłoby ich nie wykorzystać, 
więc poszukałam wolnej ramki i wkleiłam je zamiast zdjęcia. 
Tak oto powstała moja pozytywna ramka.
 

Jak widać na zdjęciu można umieścić hasła w bardzo różnej formie. 
Mogą to być pojedyncze słowa, pozytywne określenia lub całe zdania.
Na mojej zostały umieszczone:

POKOCHAJ SIEBIE
PIĘKNA
TO BĘDZIE UDANY ROK!
O TYM MARZĘ!
EXTRA
RZUĆ WYZWANIE OGRANICZENIOM
DASZ SOBIE RADĘ
ZDROWIE
KOCHANA
SPÓJRZ PRZED SIEBIE
CZAS NA COŚ WIĘCEJ
JESZCZE IM POKAŻ
 
Dobór haseł jest dowolny
Ja wybrałam same pozytywne i motywujące.
Ważne, żeby umieszczone hasła coś znaczyły dla osoby, 
która będzie właścicielem tej ramki.

Jak to bywa przy robieniu czegoś na szybko jest kilka niedociągnięć,
 ale główny zamysł został wykonany.
Nie tylko  udało mi się w miarę zapełnić całą ramkę wybranymi hasłami 
to nawet kolorystycznie wyszło tak jak miałam w planach.

Wskazówki:
1. Myślę, że w większym formacie ramka lepiej by się prezentowała. 
Wtedy też więcej można byłoby umieścić haseł. 
W tej miałam problem, bo okienko jest bardzo małe, 
przez co wycinki też nie mogły być duże i nie mogły mieć dłuższej treści.  
2. Wycinki z gazet zostały dopasowane do tekturki z tyłu,  która mimo, 
że jest niby tylko o 5 milimetrów szersza od okienka na zdjęcie,
to jednak napisy zostały troszkę zasłonięte przy krawędziach.
Dlatego też radzę nie dopasowywać wycinków do krawędzi tekturek 
tylko zostawić na brzegach wolny margines,  
żeby całe napisy były widoczne w okienku.
 

piątek, 22 stycznia 2016

...ozdobę na choinkę - Bombki ze wstążek

Pozostając w klimacie rozbierania choinki, znalazłam jeszcze jeden zestaw bombek
który również został w tym roku zrobiony.
Chciałabym podkreślić, że moje prace są wykonane przez prawie całkowitego laika 
dlatego myślę, że każdy poradzi sobie z ich wykonaniem.
Nieraz szukam inspiracji w internecie, ale zawsze większość prac wydaje mi się za trudna 
i robię wtedy swoje prostsze wersje. 
Przykładem są chociażby poniższe bombki zrobione ze wstążek
Karczochy itp. są jak dla mnie zbyt pracochłonne, mimo że ładnie wyglądają 
to jak dla mnie są zbyt strojne. 
Takie w zupełności mi wystarczyły.

Oto mój pomysł na Bombki ze wstążek.



















Do wykonania bombek użyłam wstążek satynowych, 
ale żeby nie było tej satyny za dużo dodałam też wstążkę brokatową.
Pierwsza wersja bombki:
1. Najpierw przyczepiłam 8 pasów wstążki satynowej 1,5cm. Wszystkie pasy krzyżują się na czubku bombki tworzą z góry taką ośmioramienną śnieżynkę. 
2. Następnie między pasami wstążki satynowej dałam po 3 pasy wstążki brokatowej 0,5cm na każdą przerwę, żeby wypełnić całą lukę między jednym, a drugim pasem wstążki satynowej.
Czyli jest tak: 1 pas wstążki satynowej, potem 3 pasy wstążki brokatowej,
 następnie znów 1 pas wstążki satynowej i tak na zmianę.
Tylko tak jak pisałam wyżej polecam najpierw przyczepić wszystkie pasy satynowe
 i dopiero potem wypełniać luki pasami ze wstążki brokatowej, bo wtedy mamy pewność bombka, 
że pasy wyjdą w miarę równe i symetryczne. 
3.Wstążkę brokatową należy nakładać ostatnią również dlatego, żeby zakryła krawędzie pasów satynowych i zwęziła końce pasów satynowych tworząc "łezki".
4. Szpilki przypinałam na obu czubkach bombki, na górze i na dole, w miejscu krzyżowania się wstążek.

Druga wersja bombki:
(przykład na zdjęciu: fioletowa bombka która jest pod niebieską)
1. Pierwszy krok jest taki sam jak wyżej.
2. Następnie między pasami wstążki satynowej dodałam 3 pasy wstążki o szerokości 0,5cm 
w tym 2 pasy wstążki brokatowej i 1 pas wstążki satynowej.  
Czyli:  1 pas wstążki satynowej 1,5cm, potem 1 pas wstążki brokatowej 0,5cm,
 1 pas wstążki satynowej 0,5cm, 1 pas wstążki brokatowej 0,5cm, 
następnie znów 1 pas wstążki satynowej 1,5cm i tak na zmianę.
3. Przypominam, że wstążkę brokatową należy nakładać ostatnią, żeby zakryła krawędzie pasów satynowych i zwęziła końce pasów satynowych tworząc "łezki".

Trzecia wersja bombki:
(przykład na zdjęciu: jasno fioletowa bombka, która jest pod zieloną)
1. W tej wersji zostały użyte tylko wstążki o szerokości 0,5cm.
2. Najpierw zrobiłam gęstą "siatkę" pasów ze wstążek satynowych: fioletowej i szarej 
(może być też jeden kolor).
3. Następnie wąskie luki/przerwy między pasami wypełniłam pasami ze wstążki brokatowej, 
przez co pasy wstążki brokatowej są na wierzchu i pasy satynowe mają zwężone końce.

Wiem, że może wydaje się to skomplikowane, 
ale tak naprawdę wystarczy wziąć bombkę, szpilkę i wstążkę 
i nakładać ją pionowo wokół bombki według własnego uznania. 
Każdy układ na pewno uda się.

Rzeczy niezbędne do wykonania:
1. Bombki styropianowe (ja użyłam bombek o średnicy 8cm)
2. Wstążki satynowe najlepiej 1,5cm (kolory dowolne)
3. Wstążka brokatowa (srebrna lub złota)
4. Szpilki.

czwartek, 21 stycznia 2016

...ozdobę na choinkę - Bombki folkowe

Wiem, że trochę późno na wpis o pomyśle na bombki
bo już kończy się okres świąteczny
ale właśnie przy rozbieraniu choinki przypomniałam sobie o nich.

Oto mój pomysł na proste bombki folkowe:

Bombki wykonane są metodą decoupage.
Pierwszy raz robiłam bombki styropianowe taką metodą i nie będę ukrywać, 
że popełniłam kilka błędów, niektóre z braku czasu, niektóre z niewiedzy.
Na zdjęciu nie widać, ale jest troszkę niedociągnięć.
Jednak mimo wszystko polecam, bo na choince prezentowały się pięknie.

Jak zrobić:
1. Mimo, że bombka styropianowa jest biała,
przed przyklejeniem serwetki trzeba dokładnie pomalować ją białą farbą.
Ja tego nie zrobiłam, bo nie miałam czasu i uznałam, że nie będzie dużej różnicy, 
bo wybrałam serwetkę z białym tłem, które zakryje całą powierzchnię. Jednak myliłam się.
Między łączeniami przyklejanych kawałków serwetki pozostały mi przerwy, 
przez które widać było powierzchnię styropianowej bombki. 
Na te miejsca musiałam dodatkowo wycinać odpowiedni kształt i naklejać białe tło serwetki, 
bo jednak biel bombki i biel tła z serwetki miały dwa różne odcienie i nie wyglądało to estetycznie.
2. Po pomalowaniu bombki należy powycinać z serwetki elementy, które chce się przykleić.
3. Następnie polecam rozplanowanie na bombce, gdzie co ma być, żeby sprawdzić, czy wszystko zmieści się, a dopiero potem naklejać na powierzchnię pokrytą lekko rozcieńczonym klejem.
4. Ponadto ostrzegam, jeżeli ktoś na koniec chce użyć lakieru w sprayu do utrwalenia 
to proszę dokładnie sprawdzić, czy nie pozostały żadne prześwity, bo lakier rozpuści styropian.
To również mi się zdarzyło. Tam gdzie była serwetka wszystko było ok, ale w miejscach gdzie została chociażby mała odkryta powierzchnia styropianu, od razu zrobiła się głęboka szczelina.
Zresztą odradzam używania lakieru, bo tak naprawdę wizualnie nie widziałam różnicy 
przed i po użyciu lakieru, oczywiście oprócz tych dziur, które zrobił.

Rzeczy niezbędne do wykonania:
1. Bombki styropianowe (ja użyłam bombek o średnicy 8cm)
2. Farba biała emulsyjna.
3. Serwetka.
4. Klej Vikol.

wtorek, 19 stycznia 2016

...ozdobę na ścianę - Tablica korkowa

Tablica korkowa była moją pierwszą rzeczą, 
którą postanowiłam zmienić metodą decoupage.
Uznałam więc, że za pierwszym razem trzeba zaszaleć.
Oto moja przesłodka tablica korkowa.

Zdecydowałam się spróbować swoich sił w decoupage na tablicy korkowej, 
bo była już stara i nie było mi jej szkoda gdyby coś nie wyszło. 
Poza tym metoda decoupage to bardzo dobry sposób na odnowienie takich rzeczy.
Najpierw całą tablicę korkową pomalowałam białą farbą akrylową.
Już wtedy wyglądała lepiej, bo farba zakamuflowała zniszczoną powierzchnię.
Następnie do ozdobienia ramki wybrałam różową serwetkę z motywem kwiatowym. 
Początkowo serwetkę planowałam nakleić tylko na ramkę, ale szkoda mi było ucinać kwiatki, więc nakleiłam całe elementy tak, żeby wychodziły za krawędzie ramki.
Poza tym byłam ciekawa co z tego wyjdzie. No i wyszło całkiem nieźle, tak inaczej.
Myślę, że gdyby była ozdobiona sama ramka też by było ładnie, ale tak też mi się podoba.
Na koniec polakierowałam tablicę lakierem bezbarwnym w sprayu, żeby całość utrwalić.
Dodatkowo doczepiłam serduszko, które ozdobiłam tym, co zostało z serwetki. 
Wzór miała śliczny. Szkoda mi było, żeby się zmarnowała.